2 stycznia 2012

#112 Przedłużanie rzęs metodą 1:1 Recenzja

Tak, jestem posiadaczką sztucznych rzęs.
Marki Noveau Lashes.


Mam zagęszczone / przedłużone rzęsy metodą 1:1, pierwszy montaż odbył się w markowym salonie w moim mieście, tam też regularnie co 3 tygodnie chodzę na uzupełnienie rzęs. Sztuczna rzęsa wypada razem z naturalną, kiedy ta "umiera", sporadycznie zdarza się, że rzęsa się odklei.
Uzupełnienie to koszt 120-150zł, zależnie od tego, jak dużo rzęs mi wypadło. Wiem, że są tańsze salony, ja jednak jestem zwolenniczką zasady, że cena jest wyznacznikiem jakości, a z oczami nie ma żartów, bo ja oczy mam bardzo wrażliwe.


To bardzo wygodne rozwiązanie - rzęs tych się nie tuszuje, same z siebie są grube i czarne, można podkreślić specjalnym płynem utrwalającym, lub tuszem do tego typu rzęs - obydwa kosmetyki mam marki Noveau Lashes.
Klej mocujący te rzęsy nie jest odporny na tłuszcz, więc makijaż oka należy zmywać płynem beztłuszczowym, a więc wszystkie micele odpadają, ponadto kremowane okolic oka niesie ryzyko kontaktu rzęs z kremem, a wiadomo przecież, że okolice oka wymagają natłuszczania choćby na noc..

Rzęsy występują  rozmiarach 8-15mm - to są te najbardziej standardowe, najpopularniejsze, ja noszę 13 mm, bo moje naturalne mają 9-10mm. Nie chciałam efektu teatralnego, więc zdecydowałam się na takie 4-3mm dłuższe od swoich. Sa też mniej lub bardziej podkręcone, przy czym te bardziej podkręcone szybciej odpadają, bo naturalna rzęsa w sposób oczywisty woli być prosta.

Przyznam, że te rzęsy uzależniają, po 20 dniach, kiedy już część wypadnie ma się chęć jak najszybszego uzupełnienia braków, bo one są tak długie i efektowne..
Jednak klej i obciążenie sztuczną rzęsą niezbyt korzystnie wpływają na stan naturalnych rzęs, dwie koleżanki zrezygnowały z rzęs - jedna nosiła je przez rok, druga miała je tylko miesiąc, obie po zdjęciu sztucznych rzęs bardzo narzekały na stan swoich rzęs, że są cienkie.. Ale cykl życia rzęsy wynosi miesiąc, więc szybko się regenerują, myślę, że więszką różnicę robi fakt, że sztuczne rzęsy były tak efektowne - grube, długie, a naturalne - kontrastowo- nie są aż tak piękne.

Sama obecnie zastanawiam się nad zrezygnowaniem z nich. Uzupełnienie mam za tydzień, ale nie jestem pewna, czy będę kontynuować..

Rzęsy Noveau Lashes: 






Naturalne rzęsy:




  Co Wy o tym sądzicie? Jak Wam się podobają?

15 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie i naturalnie wyglądają u Ciebie. Sama bym się raczej nie zdecydowała, na swoje rzęsy nie narzekam więc szkoda by mi było wydawać co miesiąc pieniążki na zagęszczanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt znakomity:) Jednak ja jak już bym miała się zdecydować to na jakąś specjalną okazję. Szkoda mi moich własnych rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda to rewelacyjnie, ale mi zawsze szkoda albo pieniędzy albo naturalnych rzęs, a wiem że na stałe tych sztucznych nosić nie będę, więc raczej się nie zdecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt widczny, naturalny, bardzo fajnie te rzęsy wyglądają ;) Aż jestem ciekawa czy będziesz kontynuować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja chyba bym się nie zdecydowała, moje rzęsy są cienkie i rzadkie, bałabym się, że jeszcze bardziej bym je osłabiła

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądają rewelacyjnie, ale osobiście zdecydowałabym się jedynie na jakąś specjalną okazję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tez mam obecnie rzęsy przedłużone metodą 1:1. Wyglądają obłędnie, ale szczerze mówiąc, denerwują mnie :P mam je zaledwie kilka dni, a juz zastanawiam się nad ściagnięciem :P po prostu nie lubię "obcycg ciał". rzęsy robiła mi przyjaciółka - kosmetyczka, osobiście nie dałabym tyle kasy za rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają świetnie, ale problemy z kremowaniem, demakijażem i cena skutecznie mnie zniechęcają.
    Na drugim zdjęciu prezentują się obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładnie się prezentują a przede wszystkim naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładnie wyglądają :) ale jeśli miałabym ciągle uważać na te rzęsy, żeby ich czymś tłustym nie potraktować to byłoby ciężko. Aha i nie stać mnie na takie cuda ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. ładnie to wygląda, ale ja swoje rzęsy mam całkiem przyzwoite ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie wyglądają:) Nie dziwię się, że to uzależnia ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi sie podobaja, marze o takich pieknych rzesach, ale chyba bym sie bala!

    OdpowiedzUsuń
  14. też posiadałam takie rzęsy na wakacjach :) rewelacja jak dla mnie! i super zaoszczędzenie czasu przy codziennym makijażu! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jest boski, ale osobiście bym się chyba niezdecydowała :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania, proszę o nie zostawianie spamu.
Daj znać, jeśli dodajesz.