30 listopada 2012

#163 Koronka

Ostatnio upatrzyłam nową serię naklejek water decals i teraz systematycznie je testuję.
Dzisiejsze malowanie jest ozdobione jest naklejką z arkusza ble996. Na arkuszu znajdują się 4 rzędy owej koronki, którą trzeba dociąć do własnych potrzeb. Z uwagi na to, że jestem fanką minimalizmu, nie lubię nadmiaru czegokolwiek jeśli chodzi ozdoby bo szybko czuję przekroczenia cienkiej granicy dzielącej smak z kiczem, naklejka znajduje się tylko na paznokciu palca serdecznego.
Bazą jest bardzo jasny, nienachalny lakier Eveline colour instant nr 499.

 


26 listopada 2012

#162 Meteorki : Teint Rose, Gold Temptation i inne

Dziś nie będzie o lakierach, dziś wyjątkowo będzie o pudrach. I to tych z górnej półki.
Zapewne wszyscy słyszeli już o meteorkach Guerlain. Dziś będą moje subiektywne opinie na ich temat.
meteorki, czyli.. Guerlain, Meteorites

1. 01 Teint Rose - ma służyć do rozświetlania twarzy, zawiera kuleczki zielone - mające na celu redukcję zaczerwienienia, różowe, ecru, białe i liliowe.
Ja używam na całą twarz, ponieważ jako takiego efektu rozświetlenia nie widzę, stosuję jako puder na wykończenie makijażu i w tej roli sprawdza się świetne, nadaje twarzy zdrowy wygląd, bardzo delikatnie rozświetla i nieziemsko pachnie (ale to już zaleta wszystkich meteorków).



Meteorites, 01 Teint Rose

Meteorites, 01 Teint Rose - z lampą



2. Gold Temptation z limitowanej edycji 2007 - mój ulubiony rozświetlacz, na mojej twarzy daje efekt "mokrej cery", nie mylić z tłustą.. bardzo ładnie rozświetla, jak żaden inny wcześniejszy rozświetlacz, stosuję go wyłącznie na kości policzkowe, z uwagi na to, że daje naprawdę silny efekt rozświetlenia


Meteorites, Gold Temptation




Meteorków posiadam jeszcze 2 inne rodzaje, ale już mnie tak nie zachwyciły, te, które mnie nie powaliły na kolana to Perles D'or (czyli tzw. pszczoły) i Perles De Nuit. Te dwa wydania meteorków na mnie nie działają, nie dają żadnego ciekawego efektu, za bardzo błyszczące na całą twarz i zbyt mało intensywne jako akcent - krótko mówiąc - ich recenzję pominę.
Mając to na uwadze chcę Was przestrzec - bo jak widać, jedne działają super, inne zupełnie nie - więc nie zniechęcajcie się jednorazową wpadką że "nie działają" bo może to akurat nie Wasz typ, ale z drugiej też strony - jedno trafione opakowanie nie oznacza, że wszystkie metoerki Wam przypasują.. nie ma reguły.

A już w następnym poście zapraszam na recenzję pudru Givenchy - Prisme Again !


25 listopada 2012

#161 Polka Dots


Dziś będą kropeczki. Znowu. Tym razem w nieco innym wydaniu.

Do wykonania posłużył mi Joko - Bubblegum, różowy Eveline i biały Essence.

Nałożyłam dwie warstwy Bubblegum, co dało lekko transparenty efekt, o jaki mi chodziło.

A później już tylko nałożyłam kropeczki sondą.

Ot, taki majtkowy deseń :)





24 listopada 2012

#160 Różowiutkie

Przedstawiam Wam mój dzisiejszy manicure.. Na różowo, a jakże.
Ostatnio moja przyjaciółka stwierdziła, że różowy lakier optycznie wydłuża mi paznokcie.. Też tak sądzicie?

Częściami składowymi tego malowania są:
  • Colour Club - Modern Pink
  • naklejka water decals
  • Pierre Rene - top glassfleck
Naklejka, jak widać została zastosowana zwyczajowo jako akcent, wyłącznie na jednym paznokciu, moim zdaniem bardzo intensywny kolor lakieru już daje intensywny efekt, nie chciałam go wzmacniać kolorowymi akcentami.




21 listopada 2012

#159 Nudne kropki

Mając na uwadze szarości za oknem  na paznokciach stworzyłam kolorowe kropki, aczkolwiek na nudnym nudziakowym tle.
Kropki ostatnio pojawiały się na wielu blogach, zagościły także u mnie, motyw bardzo prosty do wykonania, łatwy i przyjemny dla oka, delikatnie potraktowany może subtelnie urozmaicić każde malowanie. U mnie urozmaicił właśnie nudne nudziakowe tło.
Do malowania użyłam (od lewej):
  • Essence - 01 - Ahoy, z limitowanej serii 50's girls reloaded,
  • Eveline - 706 - Pistachio, z serii perfume nail
  • Essence - 01 - hazelnut cream pie, z serii nude glam
  • Essence - 08 - ultimate pink, z serii colour&go
Jak widać - Essence przeważa. Zauważyłam ostatnio (jakże błyskotliwie!) że większość moich lakierów jest tej marki. Czy Wy też nadmiernie gromadzicie ich lakiery?





20 listopada 2012

#158 Piaskowo i pustynnie

Bohaterem dzisiejszego posta będzie piasek pustyni.
No.. noże nie do końca, ale jego butelkowe wydanie, czyli lakier China Glaze z tegorocznej jesiennej kolekcji On Safari.
Lakier nosi nazwę I herd that. Ma on holograficzne wykończenie do złudzenia przypominające efekt piasku pustyni w pełnym słońcu, pięknie się mieni, bez względu na to, czy świeci słońce, czy też nie.
Na paznokciach mam 3 warstwy i jak widać - kryje bez zarzutu, nie odpryskuje, delikatnie wycierają się końcówki.
Nie mam mu nic do zarzucenia, no.. może poza dostępnością na polskim rynku.






19 listopada 2012

#157 Aquarius na różowo

Zima zbliża się coraz większymi krokami, drzewa już straszą gołymi gałęziami, mroźne poranki i wieczory sygnalizują, że jesień odchodzi, poranne (jeszcze sporadyczne, ale jednak..) skrobanie szyb w samochodzie.. Wszystko już daje znać, że niedługo nastąpi zima, a co za tym idzie - święta... Przygotowałyście już listę prezentów? A może kupiłyście już prezenty?
 Ja powoli ogarniam kwestię listy - idzie mi to w tym roku bardzo opornie, a podmiotów na tej liście wcale nie mało, więc i kreatywności przydałoby się dużo.. a tego akurat jak na lekarstwo. Być może pisanie pracy magisterskiej pochłania całe jej pokłady? Nie wiem..

I manicure też dziś mało kreatywny, ale za to w kolorach iście nie-zimowych.
Dlaczego na różowo? Żeby było energetycznie i kolorowo. A dlaczego aquarius? Bo topcoat to właśnie Glorious Aquarius, czyli nr 10 z serii Essence - Nail Art Special Effect Topper. W sumie jest to lakier- bliźniak sławnego już Circus Confetti firmy Essence, różnica jest jedynie taka, że aquarius jest w kolorze morsko - turkusowym i takie ma drobinki, nie wielokolorowe, jak confetti. Na pewno najlepiej komponuje się na wszelkich błękitach i niebieskościach.. ale to nudne.
Bazą jest tutaj widoczny na zdjęciu lakier no name - ma etykietkę, ale bez nazwy jakiejkolwiek firmy i koloru, ot po prostu różowy lakier za 5 złotych :)

Glorious Aquarius, Essence




14 listopada 2012

#156 Day of free hugs !

Tak, dziś ewidentnie jest dzień "free hugs". A to dlatego, że to nazwa odcienia numer 106 w palecie lakierów Essence Colour&Go.
Jak widać - jest to słodki cukierkowy róż (który to już w mojej kolekcji?), typowy dla Essence, kremowy, dobrze kryjący, szybkoschnący. Na paznokciach mam 2 warstwy.
Ponadto na kciuki i palcu serdecznym mam naklejki water decals. Mnie to wygląda na piwonie i niech tak zostanie :)
Całość zmatowiona matowym topem Essence

 Jak Wam się podoba takie zestawienie?



8 listopada 2012

#155 Ozłocony nude

Połączenie to początkowo wydawało mi się bardzo abstrakcyjne, jednak po dłuższej chwili i ochłonięciu - zaczęło mi się podobać. Taki nie-nudny-nudziak.



Bazą jest tutaj typowy nude - P2 kolor 570 Elegant, czyli klasyczny nudziak w kolorze skóry (może troszkę bardziej wpadający w róż), a warstwa wierzchnia to Essence ze starej jeszcze wersji Colour&Go - kolor 67 make it golden.

Jak Wam się podoba to połączenie?


3 listopada 2012

#154 not just a pretty face!

Dziś pokażę Wam moje króciaki, które już odrastają. Bardzo powoli, ale systematycznie - idą naprzód.
Póki co, maluję je raczej nudziakami, tym razem to transparentny Essie - Not just a pretty face.
Na paznokciach mam dwie warstwy lakieru i żadnego topu, lakier schnie bardzo szybko, więc dwie warstwy można spokojnie nałożyć w 10 minut :)
Chciałabym jeszcze dodać, że w drogeriach Super Pharmnadal trwa promocja na lakiery Essie, standardowe ceny oscylujące w granicach 50zł w SP zostały obniżone do 34,99zł. Polecam, warto zajrzeć, jest na czym zawiesić oko ;)

Miałam już podobny lakier Joanna marki Zoya, ale wtedy jego transparentność bardzo mi nie odpowiadała, więc szybko się go pozbyłam ze swojej kolekcji, minął rok, a może dwa, a podobny lakier znów zagościł u mnie.

Jak Wam się podobają jasne, niemal naturalnie transparentne lakiery ?


A teraz już mogę powiedzieć, że wracam do regularnego blogowania :)