Mój pierwszy lakier Orly, przy czym muszę zaznaczyć, że jest to najbardziej Barbie-Róż, jaki posiadam :)
Lakier z letniej kolekcji 'Happy Go Lucky Collection for Summer 2011'. Jak opisuje producent: szybkoschnący, długotrwały, wysoki połysk... - że długotrwały, to moze i fakt. Ale że szybkoschnący? To jakiś żart. Schnie najdłużej ze wszystkich moich lakierów.
Wysoki połysk? Nie dopatrzyłam się go w ogóle,efekt jest nieco lepszy po zastosowaniu top coata Rimmel ProSuperWear. Jego wykończenie opisałabym jako satynowe.
Przyjemnie się nakłada, ma wygodny pędzelek i miły dla oka shimmer. Jak sama nazwa wskazuje - Flirty - potraktowałam go z przymrużeniem oka :)
A jak Wam się podoba?
To nie do końca "mój" kolor, ale wygląda przyjemnie dla oka :) +dobrze, że zrobiłaś kropeczki na jednym palcu (kocham kropeczki :> ale gdyby były na każdym palcu to byłoby ich za dużo) :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
OdpowiedzUsuńteż tak uznałam, dlatego są tylko na serdecznym
Fajny pomysł z tymi kropeczkami, uwielbiam takie akcenty :)
OdpowiedzUsuńSliczny jest! Uwielbiam Orly! Mam odcień Frisky z tej kolekcji i po prostu go kocham! Flirty też prezentuje sie super! a Ty co sadzisz o Orly? Sa według Ciebie warte tej ceny?
OdpowiedzUsuńJa zapłaciłam 42 pln z dostawą, zamówiłam ze strony orlybeauty. A gdzie znajduję sie ten stacjonarny sklep?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPrawda, prawda :) śliczne te kropeczki!
OdpowiedzUsuńto chyba nie mój kolor..
OdpowiedzUsuńUroczy kolor, ma w sobie coś kuszącego:)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobny kolorek z jumpy (tak mi się wydaje, że podobny ;p). Kropeczkowy mani jak zawsze uroczy :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy mi się podoba, momentami tak, momentami nie
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie otagowana, jeśli masz ochotę, to zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie :))
OdpowiedzUsuńhttp://moody-gingers-stuff.blogspot.com/2011/08/tag-10-pytan-kosmetycznych-od-majorki.html
Lakier mi się nie podoba, ale kropeczki są świetne!
OdpowiedzUsuńPiękny róż :) Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem jakiegoś lakieru Orly, bo różne opinie czytałam i chciałam sama sprawdzić czy mi będzie jakościowo pasował. Ale nie mogę się zdecydować ze względu na cenę ;)
OdpowiedzUsuńTen róż jest wspaniały:) baaarzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTakiego koloru to na pewno nie da się nie zauwazyć. Niby fajnie wygląda, ale ja bym się chyba źle czuła w takim na codzień (no chyba, ze morze, plaża... to co innego :D) No i szkoda, że z tym schnięciem i połyskiem tak nieciekawie w stosunku do ceny.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt końcowy ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
katarzyna93.blogspot.com
:D
Bardzo ciekawie, spróbuję w troche innej wersji kolorystycznej.
OdpowiedzUsuńpozdrrawiam i zapraszam do mnie doma6006.blogspot.com
cudaśśśne <33 xD
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek:) ja sama mam dziś taki na swoich paznokciach:D jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji;*
OdpowiedzUsuńfaktycznie totally barbie, ale mimo wszystko ma swój urok ;)
OdpowiedzUsuńO rany :) piękny jest ! Choć jakoś specjalnie za różem nie przepadam to ten mi sie podoba :) z kropeczkami wyglada extra :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie :) ładniutkie, pozdrawiam i zapraszam :*
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana! Więcej informacji tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://kolorwbuteleczce.blogspot.com/2011/08/tag-jak-mieszka-twoja-bizuteria.html
śliczny jest ten róż! i kropeczki pasują ;)
OdpowiedzUsuń