Water decals ciąg dalszy, tym razem są to wzory wycięte z dużego arkusza, wzór naniesiony na arkusz nie jest podzielony na pojedyncze naklejki, jest jedną wielką naklejką, z której należy wyciąć pożądany wzór i dociąć do płytki paznokcia.
Tym razem są to różowe (a jakże..) kwitnące gałązki. Bazą jest Orly - Cotton Candy - 2 warstwy, na wierzch zastosowałam Glitter Topcoat Essence, ale efekt mnie nie zadowolił, więc zmatowiłam..
Jak Wam się podobają?
to są zwykłe naklejki wodne, jednak nie podzielone na arkuszu na pojedyncze kwiatki, a jedna wielka folia z której trzeba ów wzór wyciąć i dopasować do paznokcia - trochę więcej wytrwałości wymaga
Są mega śliczne :) Nie rozumiem zbytnio jak to zrobiłaś :D ale pewnie dowiem się w poprzedniej notce:D
OdpowiedzUsuńto są zwykłe naklejki wodne, jednak nie podzielone na arkuszu na pojedyncze kwiatki, a jedna wielka folia z której trzeba ów wzór wyciąć i dopasować do paznokcia - trochę więcej wytrwałości wymaga
UsuńTeraz rozumiem :) Moje długie paznokcie jak mam ochotę je pomalować to się łamią haha :D a jk ich nie dotykam to rosną :D
UsuńŚliczne naklejki ;)
OdpowiedzUsuńPieknie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda zarówno na dłoni jak i na stopie :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne kwiatuszki! ;)
OdpowiedzUsuńładny mani :) bardzo dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńfajnie ze zmatowiłaś, super efekt.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają, w stylu decoupage.
OdpowiedzUsuńo tym samym pomyślałam ;) świetne te kwiatki!
UsuńDokładnie! :) piękny efekt!
Usuńpiękny efekt, delikatny, ale oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPiękne te naklejki :) idealnie pasują zarówno na stopy, jak i dłonie :)dodaję się do obserwatorów, bo zachwyciły mnie Twoje pazurki
OdpowiedzUsuń