Sama nie wiem, jak to się stało, że tego lakieru jeszcze tu nie było..
Przez całe lato dość często gościł na moich paznokciach, ale nie doczekał się zdjęć. Dziś to zmieniłam.
Lakier pochodzi z letniej kolekcji pomarańczowych lakierów, o tym więcej tutaj: link
Bardzo spodobał mi się jego mandarynkowy kolor. Nanosi się bardzo przyjemnie, dwie warstwy są wystarczające by uzyskać idealny efekt.
Taki energetyczny pomarańcz na pierwsze powiewy jesieni :) Nie poddaję się !
Na serdecznym paznokciu stempelki z płytki essence.
Ładny kolor lakieru :) takiego jeszcze nie mam :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :) ale czemu lakiery inglota są takie drogieeee ;<
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, i stempelki pasuja
OdpowiedzUsuńwidać energię na pazurkach:D podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńnie lubię pomarańczowych lakierów...
OdpowiedzUsuńSliczne stempelki. Lubię chyba każdy odcień pomarańczowego :) Pozdrawiam i zapraszam na giveaway na moim blogu- do wygrania bon na zakupy w zagranicznym sklepie internetowym :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się ten odcień, widziałam ich letnią kolekcje i miałam ochotę wziąć wszystkie ale niestety cena...
OdpowiedzUsuńPiękny odcień pomarańczowego koloru :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się do niego, ale ostatecznie zdecydowałam się na jeden z żółtych ;)
OdpowiedzUsuń