Lakier należy do serii metalic i takie też ma wykończenie, choć jego metaliczność nie bardzo rzuca się w oczy, z czego bardzo się cieszę. Kolor mogłabym opisać jako czekoladowy, piękny! Taki.. elegancki. Nazwę też ma bardzo elegancką, leather boots. Mnie kojarzy się z dwoma rzeczami: długimi, skórzanymi kozakami i... moim pierwszym skokowym siodłem, które miało bardzo podobny odcień skóry.
Moje paznokcie nadal są niezmienionej długości, dobrze się trzymają i przetrwały nawet sportowo-rekracyjny wyjazd 3dniowy, więc nie jest źle.
A jak Wam podoba(ją) się Leather boots?
ładne błotko :D
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek, ale dla mnie jest on za ciemny.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor ! trochę mi przypomina budyń czekoladowy ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;)) może weźmiesz udział w mojej akcji (info na blogu) przy okazji, jeśli lubisz malować pazurki lub robić makijaże ;D
Taki... Dziwny :)
OdpowiedzUsuńFajny jest, sama po brązy rzadko sięgam.
OdpowiedzUsuńŁadny, ale brązów raczej unikam:O
OdpowiedzUsuń