Zabrzmi to jak żart, ale moje paznokcie są długie... Oh, jakże one są dłuuugie!
Wiem, że dla autorek blogów, których paznokcie są długie na centymetr moje są króciakami, ale dla mnie te 3,5mm to wielki sukces, dotychczas paznokcie mi się łamały i rozdwajały, ilektoć zaczeły wystawać poza opuszek palca..
Ratowałam je odżywkami, ale na niewiele się to zdało.
Obecnie zjadam suplementy - w zasadzie co mi wpadnie w ręce, od tranu, poprzez omega3, belisse, drożdże.. nie jestem regularna, po prostu jak mi się przypomni, to coś tam sobie wygrzebię z pudełka i zjem. Wcześniej regularnie stosowałam Revalid, Belissę, Skrzypowitę i inne takie i.. nic.
Ponadto obowiązkowo stosuję Naigrowth Miracle SH pod każy lakier. W czasie tej kuracji zaczełam już 3 butelkę.
Używam tej odżywki od 4 lat, z tym, że zużyłam butelkę - było widać efekty, więc odstawiałam.. i paznokcie się łamały. I tak w kółko.
Teraz czas na zdjęcia:
|
Orly - First Kiss |
|
Spójrzcie, co uhodowałam! |
|
Tak, wiem, mój paznokieć jest raczej krótki, ale dla mnie to wielki sukces :)