Niektórych lakierów z mojej kolekcji nie było na blogu, niektóre przewijają się w mojej kolekcji, następnie je komuś daję/wymieniam się i nie mają swojej notki, ale akurat te dwa z Wibo zasłużyły na swoje oddzielne posty :)
Nie byłam dotychczas zwolenniczką Wibo, ich lakiery kojarzyły mi się z niską ceną i bylejakością.
A jednak moja opinia była krzywdząca - i zwracam honor.
Lakiery z Trends Nude mnie urzekły, nie tylko kolorem, ale także jakością i ceną! Kosztują 4,79/szt - więc cena jest śmiesznie niska, a jakość naprawdę wysoka. Nic mi nie odprysnęło, naprawdę są warte uwagi !
Sauté |
Ale do rzeczy!
Bohaterem jest lakier Wibo, numer 351, czyli nudziak, o kolorze jasnego karmelu. Bardzo ładny, delikatny i nienachalny odcień.
Nosiłam go pod rząd kilka dni, najpierw samodzielnie, później z jednym, następnie drugim wzorkiem. I przypadł mi do gustu :)
Zobaczcie same :
Wibo - 351 |
mój pierwy 'gazeciak' |
'gazeciak' z bliska |
pseudo - panterka |
też go mam :) jest piękny :)
OdpowiedzUsuńŚwietna baza pod wzorki :). Solo też wygląda super.
OdpowiedzUsuńchyba się przejdę do Rossmana :>
OdpowiedzUsuńjest śliczny! podoba mi się się bardziej niż poprzednik
Boski! Oba muszą być moje!
OdpowiedzUsuńłądny kolor lakier, ciekawie wyszło
OdpowiedzUsuńŁadny kolor - lubię takie :))
OdpowiedzUsuńnaprawdę prześliczny :)
OdpowiedzUsuńMUSZĘ go mieć!!!
OdpowiedzUsuńładny; ja rzadko noszę takie kolorki, ale mają swój urok :)
OdpowiedzUsuńMiałam tak samo z wibo ale również się do nich przekonuje ostatnimi czasy, śliczny ten kolor, z panterką cudo.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda z panterka. Lubię nudziaki i gdybym nie miała podobnego to bym sobie go kupiła bo ostatnio bardzo polubilam ta serie lakierow z wibo:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne i subtelne mani :)
OdpowiedzUsuńjutro idę go upolować
OdpowiedzUsuńnaprawde ładnie wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńDodaje Cie do obserwowanych, nie wiem czemu wcześniej tego nie zrobiłam, w końcu i tak często zaglądam na Twojego bloga :)
wczoraj dziesięć razy wkładalam ten lakier do koszyka w rossmanie i wykladalam go ponownie. Nie moglam się zdecydować. Oczywiście nie kupilam go :( a teraz patrząc na Twoje zdjęcia żałuję, że nie odkrylam Twojego bloga wczesniej. Udaje się do rossmana :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zaczynam obserwować ;)
OdpowiedzUsuńtak ten kolorek jest piękny i bardzo dobrze się trzyma :)
OdpowiedzUsuń